Oprah Winfrey wydała wielkie przyjęcie na cześć amerykańskiego projektanta (kochanego przez gwiazdy) - Ralpha Laurena. Oczywiście, nie mogło obyć się bez przepychu i iście hollywoodzkiego glamouru. Winfrey zaprosiła na event chyba wszystkie zaprzyjaźnione aktorki i piosenkarki, a one, zgodnie z niepisaną zasadą, założyły na tę okazję kreacje projektu Laurenta.
Naszą uwagę zwróciła przede wszystkim Kerry Washington. Gwiazda wybrała czarną suknię z oryginalnym, biżuteryjnym kołnierzem, który przywodzi na myśl ozdoby noszone przez kobiety z plemion afrykańskich. Co ciekawe, kolekcja, z której pochodzi sukienka, pełna jest raczej nawiązań do kultury orientalnej. Washington zrezygnowała jednak z kaptura przywodzącego na myśl Bliski Wschód i tym samym nadała kreacji zupełnie inny wymiar.
Bransoletka i torebka z linii Raven Kauffman Couture zostały dobrane perfekcyjnie - kolorem i fakturą pasują do srebrzystego kołnierza. Chwalimy też gładką, elegancką fryzurę aktorki - przy rozpuszczonych włosach kołnierz nie byłby aż tak efektowny. Bordowa szminka jest doskonałym uzupełnieniem całości.
Ocena Luli: 10/10
Swoją drogą, czy ta stylizacja nie przypomina wam trochę dawnego wizerunku Iman?